Nigdy niepublikowane wspomnienia z /dev/null cz 2

Miał być grill, ale nie było. I jeszcze niedźwiedź kanił Żywka w stw. Wiecie o co chhodzi? Ja nie bardzo. ALe…. Wyszedłem na spacer, taki zwykły spacer, taki…. spacerowy nie? No i zanim wyszedłem byłem już porobiony, a może nie byłe? Nie wiem co to miało być, koty są dwa. Następne osoby już o tm wiedzą. A i w FSX-a grałem, bo tzeba jaka ceba? Pisana przez dz? Można i tak. TO jest niezdrowe niczym koty. A a dlaczego nie ma kotów w stw? Bo je kurwy wymordowałem. 😛 😛 😛
A tak w ogóle to wlożyłem słuchawkę nie wkladając jej. i… Zresetowałęm system,bo przeież dźwięku nie miałem, więc bym zawieszony. A tak w ogóle wiecie, że koty są dwa?

Miał być grill, ale nie było. I jeszcze niedźwiedź kanił Żywka w stw. Wiecie o co chhodzi? Ja nie bardzo. ALe…. Wyszedłem na spacer, taki zwykły spacer, taki…. spacerowy nie? No i zanim wyszedłem byłem już porobiony, a może nie byłe? Nie wiem co to miało być, koty są dwa. Następne osoby już o tm wiedzą. A i w FSX-a grałem, bo tzeba jaka ceba? Pisana przez dz? Można i tak. TO jest niezdrowe niczym koty. A a dlaczego nie ma kotów w stw? Bo je kurwy wymordowałem. 😛 😛 😛
A tak w ogóle to wlożyłem słuchawkę nie wkladając jej. i… Zresetowałęm system,bo przeież dźwięku nie miałem, więc bym zawieszony. A tak w ogóle wiecie, że koty są dwa?

2 replies on “Nigdy niepublikowane wspomnienia z /dev/null cz 2”

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

EltenLink